Nów Księżyca w Pannie ~ użyźnianie i stawanie się
Jesteśmy w energii Nowiu Księżyca w Pannie, którego kulminacja będzie miała miejsce już w piątek nad ranem, o godz. 3:40.
Nów jest czasem ciemności, a ten dodatkowo oswaja nas z nią także przed nadchodzącą Równonocą, po której będziemy nurkować coraz głębiej w noc. Sezon Panny jest dla mnie przede wszystkim o oczyszczeniu wszystkich warstw ziemi, w których zamierzam siać nowe części siebie. Ale także o objęciu mojego autentycznego ja, tego jak jestem w relacji z tym, co przeze mnie przepływa. Każdy z nas ma swój własny cykl, a dopasowywanie się na siłę tworzy opór do doświadczenia. To czas sprawdzenia, jaki rytm jest dla nas najlepszy, bez odgórnie narzuconych norm. Panna jest symbolem czystości, ponieważ nic nie jest w stanie jej posiąść na własność, jest kreatorką wolności, swobodnego przepływu z otaczającym ją światem. Jej żywiołem jest Ziemia, która jest mocna, solidna i bezpieczna, pomaga nam osadzić się tu i teraz, być bardziej obecną. W harmonii jest żyzna i daje plony, zwiększa naszą pojemność na doświadczenie.
W energii soczystego lata w kosmosie wiele planet było w retrogradacji. Ponad tydzień temu wyszła z niej Wenus, natomiast wieczorem po kulminacji Nowiu wyjdzie z niej także Merkury. Wyjście planety z ruchu wstecznego nie działa jak pstryknięcie. Po takim odpływie zostaje jeszcze trochę mgły i większa widoczność tego, co ten sztorm wyrzucił na brzeg. A nie odwracanie wzroku i spotkanie z tymi kawałkami może być właśnie drogą do ich uzdrowienia. Czasem trzeba spojrzeć wstecz, by dostrzec coś z innej perspektywy i rozpoznać swój wewnętrzny fundament, na którym chcemy rozpocząć plan budowy. Może to dotyczyć zarówno autorytetów, ale także naszego poczucia wolności w wyrażaniu tego j a k jesteśmy w relacji ze światem. Dodatkowo Merkury to planetarny władca Panny. Może wesprzeć Cię w tym czasie na wejście w głąb i skomunikowanie się ze swoimi potrzebami. Uziemienie tych potrzeb będzie zakotwiczone trygonem pomiędzy Słońcem i Księżycem w Pannie, Uranem i Jowiszem w Byku oraz Plutonem w Koziorożcu. Także wszystkie ziemskie znaki zbierają się w tej celebracji. Dołączysz? 😉
Nikt i nic nie jest idealne. To iluzja perfekcjonizmu, program, który zabija naszą kreatywność i akceptację. Rzadko kiedy zdajemy sobie sprawę z tego, że to my jesteśmy źródłem wszystkich naszych reakcji i zranień. Uciekając od prawdy i szukając winy na zewnątrz oddalamy się od miłości. Wzięcie odpowiedzialności za swoje życie to żyzna gleba, na której możesz zbudować solidny dom. Dążenie do doskonałości sprawia, że rozszczepiamy się od siebie samych i nigdy nie jesteśmy w teraz. Panna uczy nas, że wszystko jest procesem i wszystko ma swój cykl, którego nie jesteśmy w stanie kontrolować.
Nów w Pannie snuje opowieść właśnie o uziemieniu, oczyszczeniu, ale także przyjrzeniu się obszarom związanym z dbaniem o siebie i swoje zasoby. To odpowiedni czas, żeby zrobić sobie po prostu dobrze, zwrócić uwagę na to, co i jak jemy, czy się wysypiamy, czy nie bierzemy na siebie więcej, niż możemy udźwignąć. Panna dąży do doskonałości, ale przede wszystkim uczy nas pokory. Oczyszczenie to nie tylko obszar ciała i naszego wewnętrznego domu, ale także przestrzeni i miejsc, w których przebywamy. Przedmioty gromadzą energie, wspomnienia, wzmacniają nasze przywiązywanie się, ale także zajmują przestrzeń, którą mogłoby wypełnić coś bardziej wspierającego. Trudno się o tym przekonać, jeśli coraz więcej w nas wewnętrznych łańcuchów przytwierdzonych do tego, czego boimy się stracić (chociażby pliki i zdjęcia w telefonie). A z doświadczenia wiem, że im większy ten lęk, tym szybciej będzie nam dane się z nim spotkać. Czasem niewiele trzeba, by nadać kierunek dla energii, a ona lubi być w ruchu. I tu możemy zadać sobie pytanie, czy to co mnie otacza w jakikolwiek sposób mnie obciąża? Czy czuję lekkość w relacji z miejscem, w którym jestem?
Porządkowanie przestrzeni może często okazać się symbolicznym pożegnaniem energii, które po prostu już nam nie służą. By na to miejsce zaprosić do swojego życia to, co z Tobą rezonuje i daje Ci siłę, by wzrastać.
Panna jest archetypem osoby pomocnej, perfekcjonisty, analityka. Pomoc, którą niesie innym jest dla niej drogą do wewnętrznej transformacji i wzrostu. Jeśli uchwyci w sobie jakąś niedoskonałość, będzie dążyć do jej eliminacji. W tym wszystkim nie chodzi o zgubne dążenie do doskonałości, a pokochanie siebie w pełni. Uczy nas ona jak wzrastać w kierunku wszystkich jakości, jakie mamy w sobie. Widzi ona swój potencjał i to, co na nią czeka po zrzuceniu wszystkiego, co ze sobą niesie. Panna widzi kim jest – wyraźnie i świadomie. Daje nam wskazówki, byśmy mogli dostrzec to, co prawdziwe, w najdrobniejszych szczegółach.
To dobry czas, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie, jak dbam o swoje zasoby i czy w ogóle? Czy dbam o równowagę między braniem i dawaniem? Co sprawia mi przyjemność?
W tym czasie zachęcam kontaktu z Naturą, wiatrem, deszczem, ziemią pod paznokciami i korzennych potraw, które poprowadzą energię bliżej stóp. Jak możesz dziś użyźnić swoje ciało?
Życzę Wam pięknego Nowiu, czułości i przyjemności.
Moc Miłości dla Was <3
Kasia.