Nów Księżyca w Rybach – Przypływy i Odpływy Wszechświata

lut 19, 2023

 

Przed nami Nów Księżyca w ostatnim znaku na kole zodiaku, który wydarza się tuż po wejściu Słońca do tego samego znaku. Kulminacja będzie miała miejsce już jutro o godz. 8:06 i odbędzie się ona w znaku mistycznym i zmiennym jak cykl Natury – zamieszkujących Matkę Ocean Rybach. Nów to początek, można powiedzieć “księżycowy reset” 😉 który wydarza się tuż po momencie przejścia. Po sezonie Wodnika, wszystkich szaleństwach, zmianach i rewolucji, przychodzi czas na duchowe oczyszczenie. Mimo iż Nów jest także czasem ciemności, to Ryby nadają mu trochę świetlistości. Zanurzenie w podwodnym świecie zabiera nas w podróż po zaginionych miastach, nieodkrytych krainach, na spotkanie ze starszyzną wielorybów i orek, które niosą senne dary do odkrycia. 

Ryby domykają całoroczny cykl, przygotowując nas powoli do wiosny. To jeszcze nie ten moment zamrożeń, z którego może zrobić się niezłe błotko 😉 ale oczyszczający i wzmacniający uczucie jedności z otaczającym nas światem. Tym znakiem rządzi żywioł Wody. Woda zamraża, rozpuszcza, płynie swoim nurtem. Poniesienie się tym prądom jest nie tylko o puszczeniu kontroli, ale również o zaufaniu. 

Czy ufasz nurtowi, który Cię prowadzi? 

Ryby rozpoznają substancje rozpuszczone w wodzie. Przypominają sobie zapach i smak wód, w których się urodziły. Dzięki temu wracają do źródeł. Tak samo i my, możemy dotknąć swojej istoty i połączyć się na nowo ze źródłem, a raczej – przypomnieć sobie o tym połączeniu. Ono jest żywe nieustannie, a kiedy zalewa nas fala zapomnienia, to w niej niesie się również przekaz Opiekuńczych Duchiń i Duchów, Matki Ocean, która obmywa z nas chwile zwątpienia i niepewności… I śpiewa… O puszczaniu… Puszczaj… I zaufaj, że to właściwy czas. 

Nów w Rybach to również czas wglądów, śnienia i marzeń. Może rosnąć w nas potrzeba odkrywania innych światów, zwłaszcza tych, które mamy w sobie. Wszystko, co przychodzi do Ciebie może okazać się bardzo wspierające i karmiące. To przyjemny czas na duchowe praktyki, pisanie, śnienie, wizualizacje, poddanie się aktowi twórczemu na gobelinie życia. To taki rodzaj melancholii, który może nas rozmiękczyć i zainspirować, by puścić wodze fantazji, wypuścić się na głębsze wody w zaufaniu, że wszystko co nas tam spotyka dzieje się dla nas. Ryby łączą Cię z intuicją, uczuciem i mądrością w Tobie. Prowadzą Cię do rytuałów i różnych form wzajemnych relacji, które pomogą dokonywać Ci wymiany energii, ucząc przy tym delikatności i odczuwania subtelnych energii. 

Także w wodzie spędzamy pierwsze miesiące życia, więc może to być również dla nas czas wpłynięcia na pierwotny grunt, na którym wszystko porządkuje się na nowo. 

Dla Ryb życie jest snem i nie ma to nic wspólnego z iluzją, a czystą świadomością istnienia. 

Punktem docelowym Ryb jest właśnie rozpoznanie, wiedza, która nie idzie z umysłu. To nie nadmiar informacji, a wiedza która rozpoznaje, że gdziekolwiek nas nurt rzeki nie zaprowadzi, to zawsze spotykamy tylko jedną, nieuniknioną rzeczywistość – naszą własną świadomość. Dla Ryb wspierającą funkcją ich wewnętrznego świata jest medytacja. Ryby puszczają świat i nie wynika to z ignorancji. Robią to, żeby zobaczyć dokąd zaprowadzi je prąd rzeki, kiedy kontrola przestaje istnieć. 

Dokąd idziemy, jak już puścimy? 

W tym czasie możemy odczuwać również głębiej emocje. Jeśli dotychczas nie mieliśmy przestrzeni na porządki naszego wewnętrznego królestwa, to teraz może być dobry moment oczyszczenia. Kolejny Nów odbędzie się już w znaku ognia, który inicjuje, a jego iskra wznieca nasz wewnętrzny ogień. Kreatywne i tętniące życiem działanie najlepiej odbywa się z miejsca, w którym daliśmy sobie zgodę na uwolnienie emocji. Przeżycie ich, przepuszczenie przez serce, to droga do uzdrowienia. Nie bój się prosić o pomoc i wsparcie innych ludzi. Woda to najbardziej wspierający żywioł, kiedy chodzi o emocje i oczyszczenie. Kontakt z wodą, olejki, szum morza, łzy i wypocenie tego wszystkiego na przykład poprzez taniec może być wspierającą medycyną.

Kiedy puszczamy się w energii Nowiu w Rybach możemy poczuć nieskończony przepływ życia i zestroić się z częstotliwością naszych snów. A każdy sen jest niczym skarb w głębinach oceanu, do którego mapę zna tylko Twoje serce. 

Jak możesz bardziej poddać się naturalnym przypływom i odpływom Wszechświata…?

Życzę Wam pięknego czasu, oczyszczenia, odkryć i snów. Pamiętaj, że sam/a jesteś swoim sennikiem i każdy z nich jesteś w stanie odczytać kompasem swojego serca. 

Ahooo!

 

 

 

Prześlij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *