No kochani, to odpalamy wrotki, bo już jutro o godz. 11:57 kulminacja Pełni Księżyca w Baranie. Jak się czujesz? Co jest w Tobie żywe teraz? Co pragnie być wyrażone? 

Jesteśmy po Nowiu Księżyca w Pannie, który mógł zanurzyć nas głębiej w obszary związane z użyźnianiem, naszą glebą, które są ważne w byciu przy sobie. Tak, jak nasiona w ziemi, tak ten czas mógł aktywować w nas potrzebę wzmocnienia naszego wewnętrznego JA i jak chce być ono zobaczone i usłyszane. Natomiast podczas Pełni, Słońce (już w Wadze) i Księżyc, tworzą oś energii, z którą możemy pracować. 

Powietrzna Waga i Ognisty Baran tworzą ciekawą opozycję w obrębie JA – MY i tego, że kompromis wcale nie oznacza, że musimy z czegoś rezygnować 😉 

Ten czas może być dla nas procesem uwolnienia przekonań i emocjonalnych wzorców oraz odnalezienia pierwotnej przyczyny tego, co staramy się zmienić. A także rozświetlić to, co głęboko ukryte, stłumione, a może zamrożone, kiedy nie udało nam się postawić granicy. W tantrze Baran jest archetypem trzeciej czakry, którą budzi dźwięk RAM, co oznacza dokładnie “staranować”. Zmysłem wiodącym jest tutaj natomiast wzrok. Także, jeśli coś stoi nam na przeszkodzie, to zobaczenie tego i świadome przejście dalej może być dla nas bardzo uwalniające. Znak ten jest pierwszym znakiem na kole zodiaku i stanowi także archetyp naszego wewnętrznego wojownika. Opiekunem tego znaku jest Mars, planeta wolności i niezależności. 

Baran daje początek wiośnie i wyznacza nowy astrologiczny rok – być może pamiętasz, co działo się u Ciebie pół roku temu, w energii Nowiu Księżyca w tym znaku. Miał on miejsce w Równonoc, 21 marca, a więc być może czas ten stanowi dla Ciebie domknięcie czegoś znacznie większego, co staje się widoczne dopiero po zmianie perspektywy. Był to między innymi czas, w którym zaglądaliśmy do naszej męskiej energii, ekspresji i działania.. Ale także sialiśmy w sobie ziarno odwagi, by bez strachu, ominąć przeszkody, jakie stoją nam w realizacji naszych pragnień. 

Baranem rządzi żywioł ognia, który wzmacnia jego temperament. Ogień kreuje, transformuje i oczyszcza. Kiedy ogień i powietrze spotykają się ze sobą, może być gorąco i wiele rzeczy będzie chciało wyjść na powierzchnię. Jednak harmonia Wagi może (ale nie musi ;)) otulić temperament Barana gasząc jego gwałtowność. Baran zwalnia. Chce być widziany i wyjść do świata z tym, co dla niego ważne – w obrębie pragnień, relacji… Bez ograniczeń. Celem Barana jest działanie i realizacja. Dzięki swojej silnej woli, jest w stanie nadać życiu kształt, ponieważ Baran stanowi tą część w nas, która robi właśnie to, czego chce. 

Podczas Pełni dużo się uwalnia i oczyszcza. Kiedy wzbiera w nas energia i jest jej coraz więcej, musimy dać jej ujście, aby móc zrobić krok dalej. Z jednej strony Pełnia w Baranie może sprawić, że nadmiar emocji sięgnie zenitu i będą się one uwalniać poprzez emocje, ciało, ale także złość. Z drugiej strony Słońce w Wadze może złagodzić ten wybuch i zharmonizować, umożliwiając naszej energii swobodny przepływ. Bez oporu i kontroli. Wszystkie emocje są ważne i tłumienie ich może nam tylko zaszkodzić. To właśnie Baran uczy nas odwagi i wolności, także na polu emocjonalnym. Jak zawsze zachęcam do obserwacji, przyglądania się, poszerzania. 

Jeśli roznosi Cię energia – możesz ją uwolnić również poprzez ciało, np. taniec. Poczuj wtedy jak ogień iskrzy w Twoim ciele, a Twój każdy kolejny ruch go wznieca i sprawia, że jest go coraz więcej. Rozpal energetyczne ognisko w przestrzeni, w której się poruszasz. Poczuj, jak Twoje ruchy kreują i uwalniają to, co chcesz wyrzucić z siebie. Duch Barana jest dziki, intensywny, szczery i zadziorny. Poczuj jak prowadzi Cię w tym procesie, jest Twoim przewodnikiem w spotkaniu z żywym ogniem. Pranajama i mantra również będą wspierać pracę z tym żywiołem i energią. Gayatri Mantra, Nadi Shodana, Oddech Ognia mogą zrównoważyć przepływ prany w Twoim ciele, jeśli czujesz jak napięcie wzrasta. 

Jeśli jesteś bardziej do wewnątrz, a jakikolwiek ruch nie rezonuje w tym momencie z Tobą – możesz zapalić świecę, usiąść naprzeciw niej i koncentrować się na tańczącym płomieniu. Wizualizuj sobie, jak Cię oczyszcza, transformuje. Jak rozpuszcza blokady i napięcia, które być może wcześniej nie były nawet uświadomione. Cały czas pamiętaj o świadomym oddechu. Oddychaj. Jakie jakości zapraszasz do swojego życia, a jakie chcesz pożegnać? 

To też odpowiedni moment, aby odpowiedzieć sobie na pytania:

Co mnie zasila i motywuje do działania? 

Czego pragnę? 

Co wznieca mój wewnętrzny ogień? 

Wewnątrz Barana bije serce wojownika, a on sam uczy nas stawania w swoim, odwagi oraz otwierania się na doświadczenie, nawet jeśli jest ono ryzykowne. To wojownik dla którego transformacja jest źródłem wzrostu. 

Pięknego czasu kochani <3

Z Miłością,

Kasia.