Nów Księżyca w Raku ~ o powrocie do wewnętrznej harmonii

lip 16, 2023

Zbliża się Nów w Raku, którego kulminacja będzie miała miejsce już jutro o godz. 20:32. 

Nów stanowi początek, ale także jest czasem ciemności, introspekcji, wycofania. Księżyc jest wtedy niczym portal, wielkie kosmiczne łono, z którego wychodzimy na świat, a w końcu to w wodzie spędzamy pierwsze miesiące życia. Również archetypem Raka jest właśnie Matka, Uzdrowiciel, a strukturą jego świata są uczucia. 

Ten dzień połączy nas z jeszcze jedną zmianą na niebie, a jest to zmiana Węzłów Księżycowych, które otworzą nowy cykl na osi Baran – Waga. Możemy spotykać się tutaj z opozycją do Ja – My, gdzie z jednej strony wybrzmiewa w nas potrzeba stawiania granic (Baran), a z drugiej zadbanie o relacje i spojrzenie na nie z poziomu serca (Waga). 

Ten czas może przynieść nam powrót do przestrzeni naszego wewnętrznego królestwa i to właśnie w nim przyjdzie nam się rozgościć (ub nie ;)). Na pewno wielu z nas ten czas może przynieść powrót do naszej emocjonalnej natury oraz spotkanie się z tym, co w tej głębi autentyczne i prawdziwe. 

Brama Nowiu Księżyca w Raku otworzy również portal do naszej żeńskiej energii. Parę dni po nim Wenus wejdzie w retrogradację w 28 stopniu Lwa. Znak ten jest archetypem Króla, Królowej i może skomunikować nas z tym archetypem wspierając uznanie Siebie w Sobie. Czas ten może też wyciągnąć na wierzch rzeczy związane z relacjami i zranieniami w ich obszarze. W tym czasie nawigować Cię będzie kompas Twojego serca, który pozwoli słowom płynąć i wyrażać to, co dla Ciebie ważne. Wenus to planeta miłości – szczerej i bezwarunkowej. Budowanie zdrowych relacji z drugim człowiekiem zaczyna się od zbudowania relacji ze sobą samym. Dopiero wtedy możemy otworzyć się na drugą osobę. Niosąc bagaż przeszłych relacji, niedomkniętych i zakopanych głęboko w naszym sercu, trudno nam ruszyć dalej. Być może kiedyś słowa, które nie wybrzmiały, a były dla Ciebie ważne, wypełniły Twoje gardło i pozbawiły głosu. Mówiąc głosem swoich zranień w końcu zapominasz, jak brzmi Twój prawdziwy głos.W energii tego Nowiu możesz się z nim spotkać i pozwolić płynąć pieśni Twojego serca.

O ile podczas Pełni ta energia może się kumulować i wypełniać przestrzeń naszego wewnętrznego domu po brzegi, w przypadku Nowiu ta energia skłania bardziej do refleksji, obserwacji, ale także skierowana jest bardziej do wewnątrz, gdzie możemy sobie pozwolić na bycie sobą i na ile sobie na to bycie pozwalamy. Żaden znak nie odczuwa świata z taką intensywnością, a odczuwanie jest dla niego tym samym co życie. Często żyjąc w biegu odcinamy się od czucia, odwracamy swoją uwagę sięgając po różne bodźce zewnętrzne, tak aby tylko się w tym nie zanurzyć. A gdyby tak zatrzymać się, zacząć podążać za oddechem i skierować uwagę do swojego serca? Zaobserwować kiedy i w jakich sytuacjach uciekamy od tego, co w nas żywe, by to solidnie obudować lub zamrozić? To właśnie Rak przynosi nam lekcje o zajrzeniu w głąb siebie, on zamiast na zewnątrz woli schować się do swojej skorupki, inicjować jedynie najbardziej konieczne interakcje ze światem. W naturze Rak, żeby przeżyć musi zrobić sobie skorupę, stworzyć sobie ochronę pomiędzy sobą, a światem zewnętrznym. Dzięki temu jest w stanie przetrwać. 

Współcześnie wielu z nas ma tendencję budowania tej skorupki, tylko takiej oddzielającej od świata wewnętrznego. Czując tak dużo, nie rozpoznając tych emocji w sobie, intuicyjnie może zdarzyć nam się zatrzymać pomiędzy, tak jak w stanie pośrednim między śmiercią, a kolejnymi narodzinami. Rak jest znakiem, który poprowadzi nas w tym procesie, a z pomocą żywiołu wody rozmrozi, oczyści, pozwoli przepłynąć temu, co już dłuższy czas wstrzymywała tama zbudowana z naszych przekonań i lęków. Rak się do wnętrza, dotyka strumieni świadomości, zapuszcza się głęboko w to, co stanowi fundament naszego doświadczenia i tym sposobem prowadzi nas prosto do serca. Dostrzega on wszystkie emocje, które w nas żyją i nawet jeśli to może wydać się trudne – ufa, akceptuje i kocha wszystko, co znajduje w królestwie swojego wewnętrznego domu. 

Tu nie ma kontroli idącej z logicznego myślenia. Perspektywa zależy od miejsca, w które zawędruje wraz z prądami swojego emocjonalnego świata. 

Rak jest archetypem Matki, więc to dobry moment, żeby wykorzystać ten zwrot do wewnątrz i zadać sobie pytanie:

Jaką jestem Matką dla siebie? 

To także dobry czas, żeby połączyć się z Gają, czas w Naturze (w końcu mamy lato!), wzmocnić siebie poprzez połączenie z Ziemią, Matką nas wszystkich. 

W tym czasie to, co możesz zrobić dla siebie to zadbać o swoje poczucie bezpieczeństwa, o swój wewnętrzny dom, czule zaopiekować się sobą. I pamiętać, że w przestrzeni tego domu jest miejsce na wszystkie Twoje emocje. To dobry czas, żeby odpowiedzieć sobie na pytanie 

Czy jesteś blisko siebie? 

Nów jest także czasem siania intencji, ale także momentem, do którego możesz wrócić za pół roku, kiedy w tym samym znaku będzie Pełnia Księżyca. Dlatego zawsze zachęcam do obserwacji, przyglądania się sobie, tak jak w kręgu, bez oceny. I tak jak w kręgu Rak uczy nas, że wszystkie emocje są równe, a żadna z nich nie jest ani lepsza, ani gorsza. 

Pięknego Nowiu kochani, Moc Miłości dla Was.

Kasia.

 

 

Prześlij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *